piątek, 18 września 2015

Test na wyobraźnię =)


Wyobraź sobie świat pełen życzliwości, dobrego słowa, uśmiechu.
Wyobraź sobie, że ludzie są swoimi przyjaciółmi, nie rywalizują, nie ścigają się, nikomu nie zazdroszczą.
Świat, w którym panuje spokój, ład i harmonia.
Świat, w którym ludzie są świadomi swoich zalet i wad, dążą do rozwoju, kochają samych siebie i innych.
Świat, w którym wszystko jest proste, osiągalne i do zrobienia. Świat, w którym nie mówi się "nie umiem", "powinienem"
i "muszę";

piątek, 31 lipca 2015

Łapię wiatr w żagle! :)

Uczciwie przyznaję, że prowadzenie bloga jest niesamowicie angażującą sprawą – taką, na którą trzeba znaleźć czas, taką, którą należy wykonywać regularnie, taką, której trzeba się poświęcić.
Nie chcę mówić, że się do tego nie nadaję, bo może po prostu potrzebuję treningu (?), by nauczyć się prowadzenia bloga, a może chodzi o coś innego?! Nie wiem!
Nie mniej jednak! Nachodzi mnie czasem potrzeba podzielenia się czymś ze światem! I tak oto kilka rzeczy!

niedziela, 29 marca 2015

Upływ czasu, śmierć, muzyka, czyli co motywuje TRACE do życia.

Historii dalsza cześć...

Wprowadzając w temat tych,  którzy nie wiedzą, o co chodzi: szukamy inspiracji w osobach, które poznajemy specjalnie dla Was!
Umówiłyśmy się z Monią, naszą kumpelą, na piwo w Korsarzu.
Na scenie dwóch Panów brzdękało na gitarach.
To oni! Oni pierwsi odpowiedzą na nasze pytania. Dowiedziałyśmy się od barmana, że to występ zespołu „TRACE”. Ok! Czekamy na przerwę. Piwa ubywa, a Panowie nadal czarują gości knajpy swoją muzyką. Piwo się skończyło. Zeszli. Nareszcie. Usiedli przy stoliku, na szczęście sami. Trema!
Mimo wszystko podchodzimy...

sobota, 28 marca 2015

Startuje nowa sekcja!!

SEKCJA: Co Cię kopie? - czyli co motywuje ludzi do działania!

Szukając inspiracji do kolejnych tekstów na bloga, wpadłyśmy na genialny pomysł: LUDZIE! Przecież nie ma nic bardziej inspirującego niż człowiek. Postanowiłyśmy „polować” na osoby,  które mają coś ciekawego do opowiedzenia.  Szybko spisałyśmy pulę pytań, o które chcemy zapytać podczas przeprowadzenia wywiadu.  Sprawa jest prosta -  chcemy pytać o motywacje do działania, marzenia, pasje. Kilka dni później ruszyłyśmy na łowy. Idąc przed siebie rozglądałyśmy się za potencjalnymi gwiazdami do wywiadu.  Zastanawiałyśmy się, w jaki sposób zaczepić kogoś, nie odstraszając go. To takie nienaturalne…  !Nie zapominajcie, że jedna z nas porusza się na wielkim elektrycznym parowozie!  Mogłybyśmy więc wyglądać na wolontariuszki zbierające datki dla jakieś fundacji typu „Mam marzenia” lub innych wspomagających poszkodowanych przez los. Mogłybyśmy też sprzedawać odkurzacze albo pościel z prawdziwej owczej bawełny. Ludzie nie lubią być proszeni i namawiani. To wprowadza w zakłopotanie, no i trzeba poświęcić komuś swój złoty czas.
Tego wieczoru udało nam się przeprowadzić wywiad! I to z przystojnymi chłopakami z gitarami prosto ze sceny! Już jutro podzielimy się z Wami naszą rozmową  i wrażeniami.



Do zobaczenia!
Emi

piątek, 20 marca 2015

O WDZIĘCZNOŚCI I RUDEJ SŁÓW KILKA

Lipiec 2014. Barcelona. 3.00 w nocy. Zasypiałyśmy w wielkim wyrze ubzdryngolone białym winem. Na dole spał Ricardo, nasz host, i Krystian. Jeden na kanapie, drugi na podłodze.
„Ruda, co robisz?” - Zapytałam.
„Tańczę jak szalona!”- Ironicznie odpowiedziała Martyna.
„Buuuahahahahahahahaha” - Wybuchnełyśmy śmiechem i do dziś wybuchamy, przypominając sobie nasz dialog.

sobota, 14 marca 2015

Życie z pasją!




Mówi się, że aby życie miało sens, należy znaleźć sobie pasję – czyli coś, czego robienie sprawia nam niesamowitą przyjemność, a także pozwala wejść w stan uskrzydlenia – czyli to, co sprawia, że jesteśmy silnie skoncentrowani na zadaniu, do tego stopnia, że zapominamy o otaczającym nas świecie zewnętrznym.
 Krótko -  jest to stan, wywołany przez zadanie, które w takim stopniu absorbuje naszą uwagę, że nie dostrzegamy upływu czasu. Zatem, jego wykonanie nie wymaga od nas motywacji, gdyż jest to zazwyczaj coś, co lubimy robić, co oznacza, że jesteśmy zmotywowani wewnętrznie, automatycznie. (No dobra, nie było krótko :D).

środa, 25 lutego 2015

Meksyk, Meksyk i po Meksyku.

To, co dobre zawsze szybko się kończy(to, co złe też). Czas powrócić do szarej rzeczywistości, pozbawionej limonek dodawanych do większości dań, gadających papug za oknem i świeżo wyciskanych soków z owoców prosto z drzewa. Choć dopiero wróciłem, już tęsknię. Tęsknię za "spoconymi" tacos, za zachodem słońca nad Pacyfikiem, za widokami, za klimatem, za mentalnością tamtejszych ludzi, za znajomymi. Wiem jednak, że jeszcze tam wrócę, a teraz mam dla Was kilka ciekawostek dotyczących Meksyku, zdjęć i filmików, co będzie stanowiło podsumowanie mojej wycieczki.  

niedziela, 15 lutego 2015

JESTEM NA "TAK"!

Jak często zdarza Wam się mówić „nie dam rady”, zanim podejmiecie próbę? Mnie bardzo często! Zwłaszcza, jeśli dana rzecz dotyczy aktywności fizycznej.  Uparcie twierdzę, że nie i już, a przy takiej postawie, rzeczywiście się nie daje.  Wiadomo, że pewnych rzeczy nie jestem w stanie wykonać (każdy ma jakieś ograniczenia), ale dużo więcej jest takich, które dawno temu przyjęłam za niewykonalne i nawet nie zamierzałam tego weryfikować. 
Podobnie było podczas weekendu w górach...

wtorek, 10 lutego 2015

MEKSYKAŃSKA KUCHNIA!

Człowiek musi jeść, by przeżyć - to fakt, ale nie musi jeść byle czego - a w Meksyku byle czego się nie je!
Meksykańska kuchnia jest przepyszna! Nie jestem fanem pikantnego jedzenia, ale w oryginalnej postaci naprawdę warto spróbować wszystkiego. Quesadillas, tamales, corundas, mole, pozole, tacos, enchiladas, molletes, gaspacho i gorditas to to, co lubię najbardziej. Meksykanie praktycznie do każdej potrawy dodają cebulę i limonkę. Fast food nazywany jest antojitos mexicanos. Najlepsze jedzenie jest sprzedawane w budkach na ulicy, restauracje mogą się schować. Większość żarcia jest robiona z kilku rodzajów kukurydzy i fasoli. 
Co tu dużo gadać, lepiej to zobaczyć - a jeszcze lepiej spróbować!

piątek, 6 lutego 2015

Ale MEKSYK!


Podróż do Meksyku okazała się strzałem w dziesiątkę. Tak bardzo spodobał mi się ten kraj, że cztery miesiące później jestem tutaj ponownie – czasem marzę, że chciałbym się tu przeprowadzić. Dla jednych szaleństwo, dla innych coś normalnego, ale jeśli to ma przełożyć się na spełnienie marzeń, to czemu nie?!